(wearing Second Hand coat, Sin Say scarf, No name sweater, Pull&Bear jeans & H&M boots)
PL: Moje lekkie przeziębienie przerodziło się w coś gorszego i wczoraj wróciłam z Gdańska do domu. Leżę od wczoraj całe dnie pod kołdrą, próbując jakoś się wykurować. Może uda mi się do niedzieli, aby w poniedziałek wrócić na zajęcia? Zobaczymy.
Jak pisałam ostatnio, nie lubię jesieni, ale takiej, która jest szara i deszczowa. Lubię, gdy mogę wyjść w cienkim płaszczu na podwórko, gdzie świeci słońce, a drzewa mają różne ciepłe kolory. Lubię wtedy także las, który jest cały żółto- czerwono- pomarańczowy. Wiadomo jednak, że jesień w mniejszym stopniu jest taka, jaką chciałabym, aby była. Ostatnio stwierdziłam, że Gdańsk bez problemu mógłby ubiegać się o przyłączenie do Anglii, pogody nie trzeba by było zmieniać. W niektórych dniach (może nie letnich, ale jesiennych i zimowych) czuję się jakbym była na wyspach. Liście już całkowicie opadły, gdy zaciągam na górę roletę w pokoju widzę mgłę, albo deszcz i chmury. Lepiej czułabym się na południu Polski, pod względem pogody. Musiałam już zacząć ubierać kompletnie ciepłe ubrania i czekam tylko na odebranie mojego zimowego płaszcza z czyszczenia, by móc w nim chodzić i aby było mi ciepło.
ENG: I wrote You that I had cold. Now, I've got something more horrible, so yesterday I backed from Gdańsk to home. I'm laying under a blanket, and I hope that it will be better to Sunday.
Like I wrote last I hate fall, this kind with rain, and cold weather. I like when I can go out from home, with thin coat, where sun is shining, and trees are in yellow, red and orange colours. I know that this type of autumn is not a half of all. Last I though that Gdańsk could apply to be in England, because there the weatcher fits. Some days (not in summer but in fall and winter) I feel like I am on the Islands. Leaves are on a ground, and in mornings I can see fog and rain. I could feel better if I were in the south of Poland. I needed to wear hotter clothes, and I can't wait when my winter coat will be for receip, that I could wear it all the time..
PL: Przed Wami zestaw na cieplejsze dni jesieni. Płaszcz pochodzi z lumpeksu, wystarczyło tylko, abym odpruła pufki na ramionach i wygląda bardzo dobrze. Może nie jest to typowy jesienny płaszcz, ale gdy temperatura sięga 12-15 stopni, bardzo się przydaje. Buty jak i szalik widzieliście ostatnio, natomiast sweter przewinął się w kilku postach w tamtą zimę. Coraz częściej ubieram spodnie, dlatego też zastanawiam się, czy nie kupić kolejnej pary, w końcu cieplej jest w nich niż w spódniczkach.
ENG: Today You can see outfilt for hotter days in autumn. Coat is from Second Hand. Maybe it's not a coat for real fall, but when temberature goest to 12-15 degrees it's really good to have it. Boots and scarf you can see in a last post, but sweater was in some posts last winter. I'm starting to like jeans, because it's hotter with it than with dresses and skirts, so I think why shouldn't buy another pair.
Zdjęcia mają w sobie coś niesamowitego :)
OdpowiedzUsuńJej, zdjęcia są CUDWNE! Sceneria jest naprawdę niesamowita, te drzewa-coś wspaniałego.
OdpowiedzUsuńA co do stylizacji, to kolorystyka świetnie się wpasowuje w tło, ogólnie świetnie :)
http://modajestnaszapasja.blogspot.com/2014/10/fall-with-me-tag.html
Zapraszam na post! Mój autorski, jesienny tag :)
cudowny zestaw, tak oryginalnie i stylowo ! <3
OdpowiedzUsuńbardzo fajny zestawik na jesienne dni :)
OdpowiedzUsuńale świetne buty :-)
OdpowiedzUsuńKolory zdjęć robią wrażenie! A płaszczyk w tym zestawie jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam http://urbaniaknatalia.blogspot.com/ ;)
Bardzo klimatyczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Julita
http://crimson-moon2000.blogspot.com/2014/10/134.html
Nastrojowe zdjęcia, świetna muzyka, czego chcieć więcej? :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://siostramimbli.blogspot.com/2014/10/skutki-mi-twardnieja-czyli-ni-to.html
Świetna stylizacja, ale płaszcz podoba mi się najbardziej. A ta droga w lesie... przepięknaa
OdpowiedzUsuńwwhatcanisayy.blogspot.com
Hej, hej Świetny klimat zdjęć i piękne stylizacje .
OdpowiedzUsuńRównież jestem z Gdańska, dopiero zaczynam przygodę z blogowaniem . Obecnie mieszkam w Irlandii .
Zapraszam ,
http://karoliminiworld.blogspot.ie/
Fajny klimat mają te zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńBardzo w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńTaka pora na różne choróbska, łączę się z Tobą w bólu ;)