wtorek, 23 lutego 2016

Jak wyglądają studia na Akademii Sztuk Pięknych?

 
(pics. me, Main Building ASP Gdańsk)

Jak pewnie wiecie, studiuję na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Nie jest to uczelnia taka jak wszystkie. Ogólnie studia artystyczne bardzo różnią się od uniwersytetów czy politechnik. Głównie można zauważyć większy luz (nie zawsze i nie o każdej porze roku), oraz brak przywiązania do terminów. 

Czemu właśnie ASP?
Od zawsze rysowałam. Było to moje hobby, zajęcie, które sprawiało, że czas leciał szybciej. Dopiero jednak w gimnazjum zainteresowałam się tym poważniej, zobaczyłam, że nawet wychodzą mi rysunki, zapisałam się na kółko plastyczne, a następnie na rysunek, raz w tygodniu. Uważałam to jednak nadal za hobby. Dopiero w drugiej klasie liceum stwierdziłam, że nadawałabym się właśnie na studia artystyczne. Niestety nie dostałam się od razu po maturze na wybrany kierunek, jednak zatrzymałam się właśnie na Gdańskim ASP. W połowie pierwszego roku stwierdziłam, że to idealna uczelnia dla mnie, zdecydowałam o zakończeniu tych studiów, a potem rozpoczęciu na magisterce kolejnych, z innego kierunku. Dzisiaj nie żałuję, że nie dostałam się na taki, jaki chciałam trzy lata temu. Ze względu na wielką rywalizację, źle bym się tam czuła. Teraz wybrałam inny kierunek, który także wiąże się z moimi artystycznymi umiejętnościami i, który będzie dawał mi satysfakcję. 

(Painting Floor in ASP Gdańsk)

 Co zrobić, aby dostać się na ASP?
Aby dostać się na ASP nie tylko trzeba ładnie rysować. Najlepiej przygotowania na te studia zacząć od początku liceum. Wiem, że z czasem mogą zmienić nam się upodobania, a w wieku licealnym trudno jest zadecydować co chce się robić w życiu. Ja jednak postanowiłam już wtedy, że nie wiem co bym chciała robić, ale jest to związane ze sztuką. Na początku więc zapisałam się na lekcje rysunku, co proponuję każdemu (nie ważne czy prywatnie, czy umówić się z nauczycielem plastyki na konsultacje, czy w domu kultury, ważne, aby rysować/ malować regularnie pod okiem eksperta). Warto także przejrzeć kierunki na ASP. Każdy kierunek ma inne wymagania w rekrutacji. Najlepiej także jest się zapytać osoby, będącej na danym kierunku, o wygląd egzaminów. Tak, na ASP zawsze są egzaminy. Maturę trzeba zdać, po prostu (chyba, że w rekrutacji są podane wymagania co do zdanych przedmiotów dodatkowych, wtedy trzeba ten przedmiot zdać jak najlepiej). Na egzaminach często sprawdzają wiedzę z historii sztuki, historii danej specjalizacji, teczkę (10-15 prac malarskich/rysunkowych/fotograficznych, wykonywanych w trakcie przygotowywania się na studia), oraz często egzamin praktyczny w budynku uczelni. W zależności od kierunku jest to egzamin malarski, rysunkowy, projektowy (na architekturę trzeba zaprojektować mieszkanie, na grafikę plakat, a na wzornictwo przedmiot użytkowy). Dopiero po tych egzaminach można dowiedzieć się, czy dostaliśmy się na dany kierunek czy nie. Uprzedzam, że nie warto się przejmować, gdy raz się nie dostało. Najczęściej dopiero za drugim razem łatwiej jest się dostać na wybrany kierunek, po dodatkowym roku nauki rysunku, najlepiej na innym kierunku artystycznym.

 (Stairs in Main Building)

 (Academy quad, with windows of Architecture studies)

Jak wyglądają zajęcia?
 Na ASP także są wykłady. Najczęściej nie obowiązkowe, zależne od kierunku,na który idziecie. Najczęściej powtarzającym się wykładem jest Historia Sztuki. Tam często uczymy się o każdej epoce po kolei, a egzaminy sprawdzają naszą wiedzę w rozpoznawaniu dzieł (tak, także rozpoznawaniu ruin Starożytnych świątyń). Można także trafić na Anatomię, Historię Architektury, Budownictwo, oraz wiele wiele innych, głównie specjalistycznych. Wykłady nie są jednak najważniejsze. Najważniejsze są przedmioty projektowe- na wzornictwie przedmioty gdzie projektuje się rzeczy użytkowe, na architekturze projekty budynków, czy na malarstwie zajęcia w pracowaniach, z doskonaleniem swoich umiejętności malarskich. Każdy kierunek ma zajęcia w pracowniach malarskich, rzeźbiarskich lub rysunkowych. Można tam spotkać martwą naturę ułożoną z wielu niepotrzebnych rzeczy, czy modelkę/ modela, całkowicie nagich. Trzeba przygotować się, do tego, że będziemy musieli dogłębnie patrzeć na modelkę i odwzorowywać kształt jej ciała. 

 (Hall)

(Auditorium)

Jak wygląda sesja na ASP?
Pierwsze terminy, jak i sesja poprawkowa jest w tym samym terminie co na pozostałych uczelniach, jednak często profesorowie każą przynosić prace przed sesją, aby mieć jeszcze czas na poprawki. Często w czasie sesji odbywają się egzaminy teoretyczne, oraz musimy przynosić projekty, którymi zajmowaliśmy się przez cały semestr (zajęcia często są konsultacjami- można przychodzić, lub nie, rozmawiać o projektach, problemach wynikających w ich tworzeniu). Popularne są także przeglądy prac- cały rok rozkłada się w jednej sali (często na audytorium, jako, że to największe pomieszczenie ASP), profesor chodzi od studenta do studenta patrząc jak rozwinął swoje umiejętności przez semestr. Oceny wystawione są pod względem prac innych, oraz postępu, czasem osoba, która pięknie maluje od samego początku może dostać 5 tak samo jak osoba, której dopiero ostatnie dwie- trzy prace wyglądają dobrze. Często po sesji każda pracownia robi wystawy (w swoich salach, są one wtedy otwarte, aby móc przejść się i zobaczyć prace), profesorowie wybierają najlepsze prace studentów. 
Na sam koniec studiów także trzeba zrobić pracę artystyczną (oprócz pisemnej, którą na każdych studiach trzeba pisać). Trzeba do niej wymyślić przesłanie, najlepiej jakieś poruszające aktualny problem. W czerwcu (lub we wrześniu) trzeba zaprezentować to, co chciało się przekazać pracą. Co roku wybierane są najlepsze dyplomy danego roku- pięcioro studentów ASP z całej polski dostają nagrodę pieniężną, oraz ich dyplom często pojawia się na wystawach w większych miastach.
Komu polecam ASP?
Chyba najbardziej ludziom pozytywnie zakręconych, którzy interesują się sztuką, wiążą z nią przyszłość i nie przeszkadza im pełno pracy, którą muszą wykonywać. Oczywiście na ASP nie każdy może czuć się dobrze.Trzeba być ambitnym, oraz pilnować się, aby prace wykonywać na bieżąco. Te studia różnią się od innych, głównie tym, że samemu trzeba nad wszystkim pracować, najlepiej przez cały rok, a nie dopiero w sesję, bo wtedy to może być za późno. Atmosfera na ASP różni się także niż na innych uczelniach. Można zawsze złapać profesorów, porozmawiać o pracy, innej niż na zaliczenie, o problemie, który nas męczy. Dodatkowo profesorowie także nie są zwykłymi ludźmi. Niekiedy można zobaczyć profesora siedzącego z piwem w ręku na uczelni, świętującego od rana otwarcie wystawy. Także będąc na ASP nie można nie mieć kontaktu ze sztuką. Często otwierane są wystawy w głównych budynkach uczelni, wieczorami są wernisaże. Profesorów można także spotykać w barach dla artystów, pijących piwo, podrywających studentów;)

21 komentarzy:

  1. Dzięki za ten post:) Myślę, że z 90% społeczenstwa zastanawia się, jak właściwie wyglada nauka na takiej uczelni:)Studia na ASP były moim marzeniem z dzieciństwa. Niestety, moje losy potoczyły się zupełnie inaczej. Nie żałuje podjętych decyzji, ale ochota na podszkolenie się w dziedzinie historii sztuki cały czas mi towarzyszy. Może w przyszłości znajdę na to czas :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również zastanawiałam się jak wygląda to miejsce :D

    misiastyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. a nice little glimpse into your life, Aga

    OdpowiedzUsuń
  4. Na wzornictwie jest dosyć skomplikowana sprawa... To wcale nie jest tak, jak piszą na "stronkach internetowych". Może trochę, ale to zupełnie inny świat. Szczególnie na gdańskim asp... Zajęcia często od 8 do 21, czasami i do 3 w nocy (takie krytyczne momenty).. I to nie jest tak, że zrobisz to na zajeciach.. O nie.. Wracasz do domu i jeszcze musisz wykonać projekty, szkice i inne rzeczy, bo jest z 14 przedmiotów. Na tym kierunku na lajcie podejść można do historii sztuki (jak ktoś ogarnia to 2 dni przed egzaminem nauczy się - polecam, ale nie każdemu, tym bardziej bez wcześniejszego kontaktu ze sztuką) i angielski.. To też dosyć lajtowy przedmiot.. Jest jeszcze geometria, aksonometria, izometria.. To też takie matematyczne "pierdółki", bo z Panem B wszystko jest cudowne <3 najważiejszy i najbardziej upierdliwy to Podstawy Projektowania Wzornictwa. Ale.. Jak przyjdziecie, to się dowiecie.. Nie bede psuć tej błogiej nieiwedzy jak trudne to jest.. I że nie ma czasu na bycie "dziewczyńską" :D jeśli już wymyślisz jakiś przedmiot,mechanizm (też to robimy)to musisz to samodzielnie wykonać na warsztacie.. Fajnie jak ma się tatę/chłopaka/kogokolwiek od brudnej roboty, ale nawet fachowcy nie są czasami w stanie pomóc. Bo naprawdę ogarnie ten, kto to studiuje. To inny stan świadomości i ludzie spoza tego kręgu nie mają pojęcia o wykorzystaniu fizyki w praktyce.. Bo ten kierunek to bardzo interesujaca sprawa. To nie tylko porojektowanie tfutfu łyzki i przedmiotów użytkowych. Tu się wow nawet silniki projektuje wow, to jest ta enigmatyczna część uczelni, do której nikt nie zagląda. Radzę popytać się ludzi z wzorków co tak naprawdę robią i co ich trapi nocami. :( Gdy ludzie z wnetrz chodzą wyspani, to wzornictwo zawsze coś robi i narzeka na swoich 2 profków grr. Ale polecam ten kierunek, bo nauczycie się na nim więcej niż na wielu innych. Chociaż grafika i malarstwo kuszą <3 - i taki myk, że na wzorkach już możesz zdobywać wiedze grafika, ale na odwrót nie.. Jeśli ktoś chce zdawać tutaj, to chętnie odpowiem na pytaniami :D oczywiście ta atmosfera, to wszystko, ochy i achy.. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. We Wrocławiu mamy chyba odwrotnie. Ludzie z wzorków wysypiają się i przygotowują lunche w pojemniczkach, AW żyje za pomocą kofeiny (przed sesją nie obejdzie się też bez kropel uspokajajacych).

      A może trawa sąsiada jest zawsze bardziej zielona.

      Usuń
  5. Kiedyś chciałam iść na ASP. Rysowanie dobrze mi szło i lubiłam to. Jednak w liceum zaczęłam interesować się prawem. Skończyło się na tym, że chcę podjąć studia prawnicze we Wrocławiu. Wybrałam sobie niepubliczną uczelnię http://www.prawowroclaw.edu.pl/uczelnia/misja/. Teraz tylko muszę zdać dobrze maturę aby nie mieć problemów podczas rekrutacji.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Szczerze mówiąc to zastanawialam się nad ASP i dzięki Twojemu postowi zdałam sobie sprawę, że to jednak nie dla mnie. Pomogło mi to, bo męczyłabym, gdybym się na to zdecydowała. Zostawię rysowanie jedynie jako hobby, a na wybór studiów mam jeszcze czas c;

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeju Gdańsk to moje marzenie. Od dziecka rysuję i słyszę od wszystkich że mam "talent", ale niestety ciężko mi w to uwierzyć. Miałam zastój w okresie w którym najbardziej mogłam się rozwinąć i teraz nadrabiam jak tylko mogę. Mimo wszystko to jest dla mnie jedna wielka abstrakcja, że mogłabym dostać się do tak wspaniałego miejsca.
    Jestem w II klasie lo na profilu humanistycznym (z rozszerzoną matmą w ukryciu, która stresuje mnie na każdym kroku). Maturę chcę zdawać z historii i z rozszerzonego angielskiego, ale teraz myślę, czy nie spróbować z historią sztuki bo i tak i tak będę musiała to umieć. Jeśli zaczęłabym uczyć się teraz w miarę regularnie to myślisz, że ogarnęłabym hs do matury tak, aby mieć zadowalający wynik? Wiem, że jest to bardzo pomocne przy rekrutacji.
    A umiejętności artystyczne to inna sprawa. Mam wielką wyobraźnię, jestem raczej kreatywną osobą, ale co za tym idzie - od dzieciaka rysuje sama, po swojemu. Nigdy się tego nie uczyła, a nawet jak rodzice mnie gdzieś zapisywali to ja po prostu nie umiałam uczyć się w ten sposób. Ostatnio znowu próbowałam chodzić na rysunek ale za cholerę nie wytrzymywałam z kobietą, która nas uczyła. Bardzo ograniczona osoba. Teraz boję się spróbować czegoś innego i liczę na to, że sama się zmobilizuję i będę się uczyła od zera.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Ostatnio znowu próbowałam chodzić na rysunek ale za cholerę nie wytrzymywałam z kobietą, która nas uczyła. Bardzo ograniczona osoba."
      -Ta kobieta jest ograniczająca. Ograniczona możesz być teraz Ty. Wylecz się póki czas.

      Usuń
  9. Dziękuję za wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajnie to wszystko opisałaś :) Ja też studiuję przez wielu uważany za artystyczny kierunek - grafikę komputerową. Od zawsze było to moją pasją, stąd mój wybór :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przestawiony na zdjęciu budynek to Wielka Zbrojownia, a nie główny budynek ASP. Akademia znajduje się po lewej stronie, patrząc na zdjęcie. To, że aula oraz biblioteka mają swoje miejsce w Zbrojowni nie znaczy, że sam budynek to ASP. Tak dla ścisłości ^^

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kocham sztukę pod każdą postacią i czuję się w niej jak ryba w wodzie. Dlatego moim zdaniem to, że zdecydowałam się mieszkać na pomorzu tylko bardziej pozwala mi korzystać z tych rzeczy. Widziałam super program https://livemorepomerania.com/ i jestem przekonana, że to on mnie zachęcił do zamieszkania w województwie pomorskim. Zresztą wiele ciekawych ofert kulturalnych jak i miejsc w których można je czerpać sprawia, że nie chcę gdzie indziej mieszkać. Studia również tutaj kończę, więc wszystko mam tak naprawdę w jednym miejscu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Do tego rodzaju studiów trzeba mieć predyspozycje, nie każdy się do tego nadaje. W sumie jak do każdych. Dlatego wybór powinien być bardzo dobrze przemyślany jeśli chodzi o uczelnię i kierunek. Godna uwagi jest uczelnia http://www.wseiz.pl , warto sprawdzić, mają spory wybór różnych kierunków.

    OdpowiedzUsuń
  15. Skoro interesuje Cię taki temat to może kierunek wzornictwo również Cię zainteresuje? Polecam zerknąć sobie w tym celu na stronę https://www.ssw-sopot.pl/wzornictwo/ Znajdziecie tam dokładny opis takiego kierunku i może te informacje Was do tego przekonają.

    OdpowiedzUsuń
  16. Takie studia muszą być ciekawe. Tylko to artystyczną duszę trzeba mieć jak ja to mówię i zdolności plastyczne. Z resztą każde studia są ok, zależy kto co chce studiować. Potem ile wspomnień. Warto jak czytałam na https://www.uczelnie.pl/artykul,zachowaj-piekne-wspomnienia-z-czasow-studenckich-wywoluj-zdjecia-online,18300.html zbierać zdjęcia z tego wyjątkowego okresu w życiu. Pamiątka będzie na całe życie.

    OdpowiedzUsuń
  17. 50 year old Environmental Tech Ambur Shimwell, hailing from Longueuil enjoys watching movies like The Private Life of a Cat and amateur radio. Took a trip to The Four Lifts on the Canal du Centre and drives a Ferrari 330 TRI/LM Spider. tutaj

    OdpowiedzUsuń
  18. Będąc w liceum też myślałam o studiach na ASP. Podobnie jak Ty bardzo lubię rysować, a studia artystyczne pozwalają rozwijać swoją kreatywność. Ostatecznie wyszło trochę inaczej. Zdecydowałam, że pójdę na studia inżynierskie z budownictwa. Na UTH miałam do wyboru dwie specjalności, budownictwo ogólne i budowa i eksploatacja dróg. Wybrałam tą pierwszą opcję, dzięki czemu nabyłam umiejętności niezbędnych do pracy w biurach projektów.

    OdpowiedzUsuń
  19. Osobiście jestem zdania, że warto rozważyć studia w modelu dualnym. Na tej stronie https://edunet-poland.pl/studia-dualne-model-studiowania/ czytałam o czymś takim i i chyba warto połączyć studia od razu z edukacją praktyczną

    OdpowiedzUsuń

Co sądzisz o poście, co byś zmieniła/zmienił w blogu/wyglądzie/poście? Dzięki Tobie ten blog może być coraz lepszy!
Dziękuję za komentarze, na pewno odwięczę się :D
Jeżeli obserwujesz, napisz, ja też będę chętnie obserwować :)