(pics. Ewa)
Wiosna zagościła już na dobre. Od piątku w tamtym tygodniu codziennie świeci u mnie słońce. Uwielbiam taką pogodę! Mam od razu więcej pomysłów i więcej chęci. Zdjęcia z dzisiejszego postu powstały wczoraj, u mnie w pokoju, a dzisiaj za godzinkę wybieram się do miejsca, które na pewno każdy kojarzy (nawet jeżeli w nim nie było), na zdjęcia. Czekam także na przesyłkę- jaką, zobaczycie niedługo, ale mogę Wam zdradzić, że to moje marzenie od ponad 2 lat :D
Wczoraj miałam na sobie moją ulubioną spódniczkę, którą widzieliście już tutaj z milion razy. Gdyby w ogóle się nie brudziła mogłabym nosić ją codziennie :D Bluzka jak i kurtka także są stałymi bywalcami. Botki, mimo, ze mam już je bardzo długo (przechodziłam w nich prawie całą zimę i wiosnę) pojawiają się po raz pierwszy. Są już po przejściach i po naprawach (szewc gdy je zobaczył zapytał się jak ja dałam radę je tak zepsuć) jednak ciągle je uwielbiam. Szal, który gra główną rolę dzisiaj, nie jest także nowością w mojej szafie. Nosiłam go do fioletowego płaszcza, jednak jak widać, także pasuje do ramoneski :)
Jak podoba się Wam całość?:)
| Kurtka Tkmax | Bluzka New Yorker | Spódniczka Pull&Bear | Buty H&M | Szal No name |
piekne zdjecia ,slicznie wygladasz
OdpowiedzUsuńhttp://zielonoma.blogspot.it/
spodniczka jest super :)
OdpowiedzUsuńja tez uwielbiam słońce ! Piękna stylizacja ;)
OdpowiedzUsuńswietna stylizacja!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, M.
http://hipnature.blogspot.com/
Twoje nogi wyglądają świetnie :D
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością obserwuję !
Może masz ochotę zobaczyć i ewentualnie zaobserwować mój blog?
www.madameblossom.blogspot.com
Fantastyczna figura! Szal i spódniczka świetne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;-)
ale masz piękną spódniczkę :)
OdpowiedzUsuńFajny zestaw :)
OdpowiedzUsuńspódnica ma bardzo ciekawy kolor :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Serdecznie
Zocha :)